Rozpakowałam zakupy. Kiedy wszytko było już na swoim miejscu poszłam się przebrać w codzienne ubrania. Ubrałam stare szorty i nieco potargana koszulkę. Zalorzyam również stare nieco zdarte adidasy i wyszłam z domu. Otworzyłam garaż. Rozejrzałam się po nim w poszukiwaniu kosiarki. Zauwarzyłam ze w rogu stoi coś zakryte jakimś dużym materiałem. Podeszłam i chwyciłam za materiał. Pociągnęłam za materiał i mnie zamurowało. Przede mną stal czerwono czarny ścigacz marki yamaha. Zawsze chciałam mieć takiego, a tu prababcia takiego miała w garażu. Ciekawe po co jej on był. Musiałam go dotknąć żeby wiedzieć ze nie jest on moim wymysłem, jednak on stal tam naprawdę. Obok stała kosiarka. Musiałam się powstrzymać żeby nie siąść na motor, wiec wzięłam kosiarkę i wyszłam z nią na podwórek. Włączyłam MP4 w której leciała piosenka
Justin Timberlake ,,Mirrors". Odpaliłam kosiarkę i zaczekam kosić. Kiedy miałam skoszona niecałą polowe, coś uderzyło mnie w plecy. Odwróciłam się i spojrzałam umarznie miedzy drzewami żeby zobaczyć kto mnie rzucił. Jednak nikogo nie zauwarzyłam. Nagle coś się poruszyło. Ruszyłam w kierunku miejsca gdzie przed chwila widziałam ruch. Mijałam wiele drzew i krzewów. Ciągle mi się wydawało ze ktoś mnie śledzi lub za mną idzie. Tak szlam za czyimiś śladami aż doszłam do jakieś ścieżki. Przy niej ślad się urwał. Wszędzie było jedynie widać drzewa które wyglądały jakby tańczyły. Słychać było śpiew ptaków. Usłyszałam pisk jakiegoś zwierzęcia. Rożejszałam się na około lecz nic nie zauwarzylam oprócz jakiegoś ogromnego ptaka który leciał nad koronami drzew. Idąc tak drużka doszłam do jakieś bramy zbudowanej z kamieni. Na gorze miała wyryty złotymi literami napis ,,WYOBRAŹNIĄ ZOBACZ ŚWIAT".
- Nie rozumiem. Jak można wyobraźnią zobaczyć świat. - powiedziałam.
Nagle z daleka usłyszałam głos mamy. Pobiegłam z powrotem na podwórko.
- Kimberly, gdzie byłaś? - zapytała mama kiedy dotarłam do niej.
-Musiałam coś sprawdzić.- odpowiedziałam.
- Dobrze , ale najpierw skończ kosić trawę. Nie wiem czy ci mówiłam ale w poniedziałek idziesz do szkoły.- powiedziała mama i wróciła do domu.
No nie mogę. Dopiero co się wprowadziłyśmy a już będę musiała do szkoły. Podeszłam do kosiarki i postanowiłam dokończyć kosić. Musze kiedyś wrócić do lasu i zobaczyć co jest za brama, a możliwe ze dowiem się co oznacza ,,WYOBRAŹNIĄ ZOBACZ ŚWIAT".
*********************************
Oto kolejny rozdział. Przepraszam za błędy. Jak wam się podoba nowy wygląd. Swoje opinie piszcie w komentarzach. Będę wdzięczna ;) Pozdrawiam
fajny rozdział:) czekam na następny i jestem ciekawa co będzie dalej z tą bramą :D
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuń+ zapraszam na 5 rozdział u mnie-> another-day-with-it.blogspot.com :D
Dzięki na pewno przeczytam :)
Usuń